Trip

                                                       hej :)
 Właśnie wróciłam z wakacji i przepraszam ,że nie dałam wam znać ,że wyjeżdżam .
Sopot- Gdynia- Gdańsk -Hel -Toruń-Poznań -Kraków

To miasta , które odwiedziłam podczs mojej tygodniowej nieobecności na blogu. W trójmieście większość czasu spędziłam nad morzem-leżing smażing opierdaling. Ale również trochę zwiedzałam , najbardziej Gdańsk. Ponieważ moim zdaniem jest najładniejszy. Stare miasto jest przepiękne, w dodatku miałam okazję oglądać go z góry , gdyż  poszłam na diabelski młyn.Byłam na  jarmarku  dominikańskim. Zwiedziłam  także  Westerplatte oraz PGE Arena.

                  

Będąc na Helu udałam się na  Cypel, czyli plaże, a kilka metrów obok był początek Polski. Niesamowite uczucie, gdy się tam doszło, a przed sobą widać było tylko wielkie, błękitne morze i nic więcej.                             

W Toruniu udałam się do Domu Mikołaja Kopernika , gdzie zwiedzałam pomieszczenia , w których przebywał w dzieciństwie oraz do muzeum piernika , gdzie zrobiłam piernika w kształcie serca.Poszłam także na seans filmowy do planetarium. Zwiedzałam stare miasto w którym jest m.in. Krzywa Wieża, Zamek Krzyżacki.  Poszłam również zobaczył Radio Maryja.

 W Poznaniu byłam tylko na starym mieście , gdyż było tam dużo atrakcji. Zwiedzałam rynek z przewodnikiem około 2 godzin, Widziałam koziołki na ratuszu. A tak wgl . był festiwal smaku, na którym gotował Grzegorz Łapanowski - prowadzący Top Chef. Miałam okazję spróbować jego dań - były pyszne.

                           

  W Krakowie udałam się do łagiewnik, gdzie znajduje się sanktuarium Bożego
Miłosierdzia oraz centrum Jana Pawła II. Resztę dnia spędziłam na zakupach w
Galerii Krakowskiej. .       

                                                                         
 A wy jak spędziliście tamten tydzień?