sobota, 31 stycznia 2015

winter holidays with snow + ulubieńcy stycznia

Ferie takie jedno słowo, a tyle pozytywnych emocji. Naprawdę potrzebuję przerwy od szkoły, czasu aby odpocząć, zająć się swoimi pasjami. Dzisiaj rano miła niespodzianka mnie zaszczyciła: spadł śnieg . Stała się okazją, żebym poszła porobić zdjęcia. A później wpadłam na pomysł , aby ulepić bałwana. 

        
                   zdj.z  Zakopanego     
  

                                                                                    

Z racji tego ,że ten post jest ostatnim styczniowym wpisem , zrobię ulubieńców miesiąca. Większość blogerek kończy miesiące podumowaniem, fotorelacją. Uznałam , że i ja będę pokazywała swoich ulubieńców. 

Książka
W tym miesiącu przeczytałam 10 dobrych książek, więc trudno było mi wybrać. Jednak zdeydowałam się na książkę Reginy Brett '' Bóg nigdy nie mruga"


Regina Brett jest mocno doświadczona przez los. Trudne relacje z rodzicami, molestowanie w dzieciństwie, gwałt, ciąża w wieku 21 lat i samotne wychowywanie córki, i wreszcie rak piersi . Nie poddała się jednak i dzień w dzień walczyła o swoje życie i marzenia.
Książka jest zbiorem felietonów przede wszystkim o niej samej, jednak znajdują sie w niej historie innych ludzi. Każda z 50 lekcji daje bodziec do zrozumienia nad sensem życia. 

Film
Filmem miesiąca jest Two Night Stand , zaliczony do dramatu i romansu .


Megan poznaje przez internet uroczego Aleca, któremu oferuje spotkanie. Po spędzonej razem nocy dowiadują się , że przez nagłą śnieżycę cały Manhattan okryty jest śniegiem i lodem. Nie mogąc opuścić budynku, Megan jest skazana na pozostanie w mieszkaniu chłopaka.

Muzyka
Piosenką miesiąca jest utwór Hoziera '' Take me to church" . Jest świetna i myślę, że każdy lubiący pop ją już słyszał. 

Kosmetyk 
Tanglee Teezer jest to szczotka, która jest w posiadaniu wielu dziewczyn. Ja także się na nią skusiłam. I nie żałuję . Jest świetna, kocham się nią czesać.



Garderoba 
Ulubieńcem w mojej szafie są buty timberland. Mega mi się podobają , a w dodatku są wygodne i  dobrze sie trzymają.



czwartek, 22 stycznia 2015

Czy warto marzyć?





 Dzisiaj przychodzę do was z postem o marzeniach. Myślę ze każdy je ma i próbuje je spełniać. Bo co to za marzenie zostać piłkarzem, gdy zamiast grać na boisku grasz w gry na komputerze. Chcemy zostać fotografami weźmy w rękę aparat i idźmy !
...Dlaczego?
Bo świat bez marzeń jest beznadziejny. Marzenia tak naprawdę nadają sens naszemu życiu, bez nich nie mamy celów, do których dążymy. A jeśli do niczego nie dążymy, to po co żyć ? Nie warto bać się realizacji swoich marzeń. Dlatego trzeba się ogarnąć i ruszyć po marzenia. Uwierzmy w swoje marzenia
    i zacznijmy je spełniać już dziś, a osiągniemy coś wielkiego.

          To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące ~ Paulo Coelho

niedziela, 11 stycznia 2015

I hate Sunday

Hej :) Dla mnie Niedziela to najgorszy dzień tygodnia. Często mnie wkurza i irytuje. Zazwyczaj jest to leniwy dzień, a ja takich nie lubię. Wolę jak coś się dzieje.
W takim ciągnącym się bezkońca dniu zazwyczaj chce mi się jeść. Dzisiaj skusiłam się na parę muffinek, chociaż mam zamiar w tym roku jeść mniej słodkiego. Niedziela także poprzedza poniedziałek, więc ten dzień powinien być zapełniony nauką na następny dzień , a najlepiej na cały tydzień.
 


 
Czasami jednak akceptuję
 Niedziele, tak jak dzisiaj. Mogłam sobie poczytać książki, posłuchać muzyki, naładowując się na nowy tydzień.
 

                       Lubicie Niedziele ?

piątek, 2 stycznia 2015

New year, new start

Święta, święta i po świętach... Po sylwestrze... Już mamy nowy rok 2015 !
Nowy rok, nowy rodział w życiu. W tym roku będę miała bierzmowanie, będę pisała egzaminy gimnazjalne i będę chodziła od września do nowej szkoły ( Czy was to też najbardziej przeraża ?)
Mniej jednak mam nadzieję, że ten rok będzie udany.
Myślę, że bardzo dobrze będę wspominać tamten rok. To właśnie dzięki niemu zaczęłam wierzyć w siebie .Zwiedziłam wiele miejsc ,poznałam mnóstwo ludzi, byłam na warsztatach artystycznych, zaczełam czytać książki w dużych ilościach, założyłam bloga. Tak naprawdę mogłabym jeszcze wymieniać, ale trzeba się skupić na przyszłości a rok 2014 dobrze wspominać.